Fanty na ciele – kobieca biżuteria erotyczna

Fanty na ciele – kobieca biżuteria erotyczna

Fanty na ciele – kobieca biżuteria erotyczna
January 16, 2023

Dawno temu jedynym metalem, który zakładało się na genitalia, były pasy cnoty. Nie było w tym niestety ani nic przyjemnego, ani też zdrowego, bo kawał żelastwa zainstalowany na kobiecych biodrach utrudniał higienę i prowadził do wielu chorób. Współcześnie jednak coraz częściej spotkać się można z inną formą „nakładki” na waginę – erotyczną biżuterią.

Nie ma co porównywać rdzewiejącego pasa cnoty do nowoczesnego kolczyka, wykonanego z tytanu lub tioplastu, rzadziej srebra lub stali szlachetnej. W przeciwieństwie do pasa cnoty, kolczyki zakłada się zupełnie z innych powodów i – jak można sądzić – zupełnie z własnej chęci. Zamiast uniemożliwiać igraszki służyć mają ich urozmaiceniu.

Biżuteria erotyczna to cała grupa akcesoriów, które zakłada się na różne części ciała. Można je podzielić na takie, które wiążą się z przekłuciem ciała, i takie, które tego nie wymagają. Zatem mogą być kolczyki nasuwane i klasyczne, nakładki na sutki, a nawet pierścienie do erotycznych zabaw, stymulujące odpowiednie rejony ciała. Ale za biżuterię erotyczną uznać można także i inne ozdoby ciała, które swoim projektem na przykład nawiązują do seksu czy też kojarzą się z genitaliami.

Kłuć czy nie kłuć?

Jeszcze jakiś czas temu noszenie biżuterii erotycznej było przypisywane raczej gwiazdkom filmów porno. Kolczyk w waginie lub przekłute sutki to w tej branży żaden hardcore. Jak jest w „szarym świecie”? Cóż, nie ma do tej pory żadnych badań, które obrazują jak wiele osób sięga po tego typu biżuterię.

O ile jeszcze łatwiej zdecydować się na ozdoby niewymagające przekłucia ciała, o tyle piercing miejsc intymnych to już dosyć poważna decyzja. Istnieje kilka rodzajów intymnego piercingu damskiego. Przekłuć można łechtaczkę albo wargi sromowe mniejsze lub większe. Kolczyków do wyboru – do koloru. Wybrać można kółeczka albo klasyczne sztangi i banany, oczywiście w zależności od upodobań ze świecącymi kryształkami lub bez. Niektóre kobiety są zdania, że ich cipka służy do seksu, a nie do tego, by ładnie się prezentowała. Ale każdy ma swój gust i skoro niczym dziwnym nie jest już kolczyk w uchu, nosie czy brwi, to dlaczego nie lubić biżuterii intymnej? Decydując się na kolczyk w tym miejscu należy sobie zdawać sprawę z tego, że średni czas gojenia rany wynieść może nawet… około roku. Najczęściej jednak trwa to znacznie krócej, od 4 tygodni do kilku miesięcy. Standardowe pytanie dotyczy oczywiście aktywności seksualnej. Zakazu nie ma, ale w zależności od rodzaju piercingu ograniczenie lub przynajmniej szczególna ostrożność bywa wskazana. Nie chodzi tylko o możliwy ból, ale także o ryzyko infekcji. A tego przecież nikt nie chce.

To powinno też Cię zainteresować: Między ciałem a umysłem – fizjologia miłości

Biżuteria bez bólu

Z odczuwaniem bólu podczas zabiegu bywa różnie – zawsze jest to kwestia indywidualna. Najczęściej piercing wykonuje się z miejscowym znieczuleniem. Jeśli jednak ktoś nie wyobraża sobie zabiegu wcale, może zawsze wybrać kolczyki-nakładki. W każdej chwili można je łatwo zdjąć, a prawdopodobnie nawet zgubić gdzieś w pościeli po miłosnych igraszkach. Nakładki na wargi sromowe albo sutki zakłada się przeważnie z myślą o upojnym wieczorze, bo na co dzień są po prostu mało wygodne. Inną opcją są na przykład bransoletki z motywem penisa. Jedną z artystek, która stworzyła całą kolekcję erotycznej biżuterii tego typu, jest Betony Vernon. Jej bransoletki, pierścienie i wisiory sprzedają się jak świeże bułeczki. Na pewno jest to prawdziwy rarytas w biżuterii kolekcjonerów-ekscentryków.

Kogo to kręci?

Kolczyki intymne lubią zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Według obiegowej opinii klasyczny piercing może dostarczać dodatkowej stymulacji, przez co satysfakcja z seksu staje się większa. Szczególnie wierzą w to mężczyźni i z tego powodu poddają swoje przyrodzenia zabiegowi – niestety z tą przyjemnością bywa w tym przypadku różnie. badań przeprowadzonych przez amerykański Journal of Advanced Nursing wynika, że ze swojej intymnej biżuterii zadowolonych jest ok. 90-97 procent kobiet i mężczyzn.

Z kolei kolczyki-nakładki służą przede wszystkim ozdobie. Na pewno raz na jakiś czas warto takie fanty wypróbować. Mogą one okazać się świetnym urozmaiceniem łóżkowych doznań.

Napisz odpowiedź