Fenomen portali randkowych „dla dorosłych”

Fenomen portali randkowych „dla dorosłych”

Fenomen portali randkowych „dla dorosłych”
February 6, 2023

Portale randkowe nie są dziś niczym nowym. Z dziesiątek różnych serwisów każdego dnia korzystają miliony użytkowników. Szeroką grupę stanowią portale randkowe „dla dorosłych”. Zarejestrowane tu osoby mówią wprost: jestem tu, bo szukam seksu.

Jeśli by zastanawiać się czym różnią się „zwykłe” portale randkowe i strony randkowe dla dorosłych, to pierwszą rzeczą, którą trzeba zauważyć, jest to, że w tych drugich intencje są w zasadzie od początku jasne. Chodzi po prostu o seks. Skąd określenie „dla dorosłych” skoro i tak każdy portal randkowy przeznaczony jest dla osób pełnoletnich? Ano właśnie po to, by odróżnić serwisy, w których spotkania na seks raczej nie przeplatają się z romantyczną wizją początku wielkiej miłości w Sieci.

Zrobię dobrze chętnej

„Spragniona pozna przystojnego pana”, „On, 23 cm, pozna panią na dzisiejszy wieczór”, „Chętna blondi szuka faceta na namiętne spotkania” – to wybrane spośród seks anonsów, które można bez problemu znaleźć w Internecie. Ponieważ poszukiwanie seksu w świecie wirtualnym stało się niezwykle popularnym zjawiskiem, wiele portali randkowych z czasem zaczęło przypominać „giełdę” erotycznych ogłoszeń. Jednym z przykładów jest choćby funkcjonowanie dawnej podstrony „randki/przyjaciele/towarzyskie” w popularnym serwisie Gumtree.

Choć zamysł twórców najpewniej był inny, z czasem okazało się, że liczba ogłoszeń typu „Poznam wilgotną szparkę dziś wieczorem” zaczęła przewyższać inne, „normalne” ogłoszenia. Serwisy zaczęły podejmować próby oczyszczenia się z niedwuznacznych anonsów, które przecież musiały mieć gdzieś swoje miejsce. Tę właśnie lukę wykorzystali twórcy portali randkowych dla dorosłych. Tylko w polskiej Sieci znaleźć można kilkadziesiąt tego typu portali. Z powodzeniem funkcjonują już nawet porównywarki takich serwisów.

To powinno też Cię zainteresować: Seks? On nie ma ochoty!

Kawa na ławę

„Dobrze wiesz, jak trudno poznać osoby, które preferują luźne związki. Właśnie dlatego powstał portal MySexDate.pl. Szukasz niezobowiązujących przygód, interesuje Cię jednorazowa schadzka albo ciekawa erotyczna przygoda? A może poszukujesz prawdziwej miłości? I jedno, i drugie znajdziesz w naszym nowym portalu randkowym dla dorosłych. (…) Prywatne anonse, setki nagranych video, zdjęć, kamerki, rozmowy na czacie, możliwość nawiązania wielu ciekawych znajomości z ludźmi z twojej okolicy i nie tylko” – głosi tekst wstępny na stronie jednego z portali seks-randkowych, MySexDate.pl. Dla ludzi szukających partnera do łóżkowych igraszek takie portale to najlepsze miejsce. Każdy wie, że chodzi przede wszystkim o seks. Miłość? Czemu nie, ale po drodze między jedną a drugą schadzką. Czy jest coś złego w otwartym komunikowaniu takiego stanu rzeczy? Nie każdemu musi się to podobać, jednak nie ma co zaprzeczać, że z takich miejsc w Internecie korzystają ogromne rzesze ludzi. Część z nich to tzw. single, część jest w stałym związku, ale szuka wrażeń poza nim, a część to osoby, które swój status związku określiłyby jako „to skomplikowane”. Co ich łączy? Wszyscy szukają partnerów seksualnych – na raz albo dłużej. Przekrojowy obraz użytkowników takich serwisów jest zróżnicowany. Są tu ludzie w różnym wieku, o różnej pozycji społecznej i materialnej, ładni, brzydcy, inteligentni i ci trochę mniej (ale przecież komu to oceniać). I chyba to właśnie najlepiej pokazuje, że seks jest tym, co łączy wszystkich ludzi.

Z informacji, które uzyskaliśmy od portalu MySexDate.pl, wiemy, że ze strony korzystają zarówno Polacy w kraju, jak i ci zagranicą, przebywający np. w Danii, Szwecji, Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Większość użytkowników mieści się w przedziale 25-30 lat. To właśnie oni najczęściej korzystają z kont płatnych, tzw. Premium lub VIP, pozwalających im dużo efektywniej szukać potencjalnego partnera czy partnerki. Tuż za nimi plasują się osoby w wieku 18-24, a potem 31-40 lat. Co ciekawe, z obserwacji MySexDate wynika, że większość osób poszukuje osoby porozumiewającej się po polsku, tylko niektórzy deklarują chęć porozumiewania się także po angielsku.

Specyfika portali seks-randkowych

Ten, kto sądzi, że wchodząc na taki portal powinien szukać tam inteligentnych opisów, interesujących nicków i pasjonujących anonsów, zawiedzie się. Serwisy tego typu mają własną specyfikę – nie znoszą przeintelektualizowanych treści czy poważnych nazw. Wielu użytkowników ma swoje stałe metody podrywu albo stałe teksty, które wysyła don potencjalnych partnerów. I jak to z kontaktami w Sieci bywa, często kreuje się w określony sposób. Widząc nicka „WielkiMike31” do głowy przychodzą proste skojarzenia z wielkością penisa; a może tylko z masywną sylwetką… Można jednak niekiedy odnieść mylne wrażenia.

Zwłaszcza oceniając inteligencję użytkownika przez pryzmat pseudonimu, jaki sobie wybrał (co prawda intelekt to ogromny afrodyzjak, jednak w większości liczy się tu po prostu wygląd czy gotowość do określonych typów seksu). Obserwując świat portali seks-randkowych można odnieść wrażenie, że panuje tu charakterystyczny klimat pomieszania humoru, otwartości, bezpośredniości, ale też odrobiny przaśności. Jednak nowi użytkownicy stale przybywają, a za kiczowatym nickiem kryje się zwykły człowiek.

Napisz odpowiedź