Różne oblicza zdrady

Różne oblicza zdrady

Różne oblicza zdrady
February 13, 2023

Zdrada wywołuje wiele skojarzeń, przeważnie negatywnych. Boli, niszczy związki, psuje ludzkie relacje. Winą za nią najczęściej oskarża się osobę, która się tego dopuściła. Z psychologicznego punktu widzenia uwarunkowań zdrady jest wiele. Nie zawsze decyzja o romansie jest całkowicie racjonalna i świadomie podjęta. „Skok w bok” bywa niekiedy rezultatem splotu różnych okoliczności.

Mówi się, że zdrada zaczyna się w głowie. Trudno jest jednak uchwycić moment, kiedy niewinny flirt przeradza się w coś większego. Sprawę komplikuje dodatkowo różne podejście do tego, czym właściwie zdrada jest. Dla jednych będzie ona miała związek przede wszystkim z seksem, dla innych już ze spotkaniem z kimś, pocałunkiem, a nawet wypiekami podczas czytania romansu. Jeszcze inne osoby kwestie fizyczne traktować będą z mniejszą wagą, a zdradą będzie dla nich na przykład zwierzenie się komuś z problemów w związku. Oprócz tego „nowoczesna zdrada” dzieje się w Sieci: czaty, kamerki, zdjęcia i cały ten cyber-seks. Im bardziej realne wydają się kontakty z internetowym „przyjacielem”, tym bardziej jesteśmy skłonni uznać je za zdradę.

To tylko seks?

W jednym z filmów Pasikowskiego, bohaterka która została przyłapana na zdradzie, mówi do partnera: „To naprawdę nic nie znaczy. To tylko seks”. Większość ludzi odnosi zdradę przede wszystkim do seksu. Ci, dla których zdrada ma bardziej wymiar psychiczny są w zdecydowanej mniejszości. Po prostu seksu nie da się tak łatwo oddzielić od emocji. Zdrada ma zatem dwa oblicza – fizyczne i psychiczne, choć są one ze sobą silnie powiązane. Zdrada w wymiarze fizycznym jest dużo łatwiejsza do zdefiniowania, jednak jej przesłanki nie zamykają się w zwykłym stwierdzeniu, że komuś jest źle w związku. Wbrew tej powszechnej opinii, w romanse wdają się także osoby, którym związek przynosi i szczęście emocjonalne, i satysfakcję z seksu. Wydaje się to trochę nieracjonalne? Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Shirley Glass i Thomasa Wrighta. Badacze ci odkryli, że większość mężczyzn, którzy wdają się w romanse, jest zadowolona ze swojego życia małżeńskiego. Co prawda większość ta nie była porażająca (wynik 56 procent), jednak pokazuje, że w przypadku tej płci niespełnienie w związku nie jest głównym czynnikiem, prowadzącym do zdrady. U kobiet jest nieco inaczej – większość z nich zdradza, gdy czuje się nieszczęśliwie. Wynika z tego prosty wniosek: zdrada „męska” jest doświadczeniem głównie fizycznym – liczy się po prostu seks. Dla kobiet z kolei zdrada odbywa się w wymiarze emocjonalnym. Z badań Shirley Glass wynika, że wielu mężczyzn wcale lub w niewielkim stopniu angażuje się w relacje z kochanką (złe wiadomości dla pań, które mają nadzieję na „odbicie faceta”).

To powinno też Cię zainteresować: Między ciałem a umysłem – fizjologia miłości

Partner na wyłączność

Niezależnie od czynników kulturowych, wieku, płci czy orientacji seksualnej, wkroczenie w związek wiąże się z niepisaną obietnicą seksualnej i emocjonalnej lojalności wobec partnera. Zdrada zawsze jest jej naruszeniem. Wejście partnera w bliską relację z inną osobą – niezależnie od tego, czy jest to relacja emocjonalna czy seksualna – jest dla drugiej strony znakiem, że przekroczone zostały pewne granice intymności, która była do tej pory niejako dla niej „zarezerwowana” z racji pozostawania w związku. Mówiąc o zdradzie fizycznej poza nawias trzeba tu wyrzucić na pewno związki swingersów (co nie znaczy, że swingersi w ogóle nie uznają zdrady), a w wypadku także zdrady emocjonalnej – związki poligamiczne.

Niewierność partnera całkowicie podważa poczucie bezpieczeństwa czy zaufania w związku. I nawet jeśli zdradzony partner podejmuje decyzję o pozostaniu w realcji, to jednak odbudowa jej może być bardzo trudna, a często nawet niemożliwa – nie udaje się odzyskać zaufania, seks pogarsza się lub psuje całkowicie. Zgodnie z radami psychologów, partner który był niewierny – jeśli mimo wszystko zależy mu na związku – nie powinien mówić o zdradzie partnerowi, jeśli ten niczego się nie domyśla. Nieuczciwość? Raczej ponoszenie odpowiedzialności za własne czyny. W końcu jeśli ktoś ma świadomość tego, co zrobił, to „trawienie” własnej nieuczciwości wobec partnera jest naprawdę trudne. Taka droga czasem też się nie udaje, kiedy osoba niewierna nie może tej drugiej patrzeć w oczy. Rozpad związku to tylko jedna z konsekwencji. Zdrada doprowadzić może także do lęków, obsesji, depresji, zaniżenia własnej samooceny.

Kontekst historyczny i społeczny

Wiele społeczeństw przyjęło bardzo wyraźne „standardy”, dotyczące pozamałżeńskiego seksu. Wierzenia religijne miały ogromny wpływ na wykształcenie się norm społecznych, odnoszących się do zdrady. Chrześcijaństwo, islam (tu, choć dopuszcza się małżeństwa poligamiczne, to jednak także w nich zdrada traktowana jest bardzo surowo), protestantyzm czy religie Wschodu w bardzo konkretny sposób pojmują wierność w małżeństwie. W systemach prawnych zdrada jest silną przesłanką do udzielenia rozwodu. Z kolei muzułmańska kobieta może za nią zostać skazana na publiczną chłostę czy ukamienowanie. Niektóre kraje, jak Iran, Jemen i Pakistan, za zdradę mogą ukarać śmiercią.

Przez wiele stuleci zdrada była traktowana bardzo surowo, jednak od czasów „rewolucji seksualnych” w latach 20. i 60. minionego wieku, podejście stało się bardziej liberalne. Coraz więcej osób aprobuje zdradę i coraz więcej przyznaje się do niej. W latach 50. ubiegłego wieku Alfred Kinsey przeprowadził badania, z których wynika, że połowa amerykańskich mężczyzn zdradziła lub zdradza swoje żony (wiele badań, które przeprowadzone potem, nie potwierdzało tej teorii). Nowsze badania, z lat 90. wykazały, że mężczyźni są bardziej skłonni do angażowania się w romanse, niż kobiety.

To powinno też Cię zainteresować: Seks za pieniądze

Czynniki ryzyka

Zdrada pojawia się w kontekście relacji, obejmującej różne czynniki: role i oczekiwania, komunikację między partnerami, style rozwiązywania konfliktów czy emocjonalną i fizyczną intymność. Statystyki pokazują, że na zdradę w większym stopniu narażone są związku nieformalne, podobnie małżeństwa dwóch wcześniej rozwiedzionych partnerów. Ale zdradę warunkują także czynniki indywidualne – wiek, zdrowie psychiczne i fizyczne, dobre samopoczucie, religijność, poczucie własnej wartości, a także stosunek do zdrady. Na przykład osoby o zaniżonej samoocenie lub osoby cierpiące na depresję bywają bardziej skłonne do romansów.

Przyjęło się sądzić, że o skłonności do zdrady decydują także cechy osobowościowe. Tymczasem badania przeprowadzone przez Davida M. Bussa i Todda K. Shackeforda w 1997 roku, opublikowane na łamach Journal of Research In Personality, wskazują, że zaledwie trzy cechy mogą być determinantami niewierności. Są to: narcyzm, niska sumienność (np. brak zaangażowania w związek, ograniczona samokontrola) oraz osobowość psychotyczna. Narcyz jest skoncentrowany na sobie i swoich potrzebach. Uważa, że wszystko mu się należy. Chce być wielki, odnosić sukcesy, choć przeważnie tylko o nich marzy. By być wielkim potrzebne jest mu lustro, w którym będzie się przeglądał. Tym lustrem są osoby, które go podziwiają. Jeśli nie słyszą aplauzu, wpadają w złość. Ludzie o osobowości narcystycznej częściej flirtują i są bardziej skłonne do zdrady, którą traktują jak sposób na potwierdzenie własnej wartości. Podobnie osoby psychotyczne oraz o niskiej sumienności i zaangażowaniu w związek – także odsetek zdrad jest tu zdecydowanie wyższy.

Przezwyciężanie zdrady

Po zdradzie zmienia się wszystko. Istnieją różne metody radzenia sobie z faktem zdrady oraz dwie główne drogi: powiedzieć partnerowi o zdradzie lub ją zataić. Druga droga dotyczy tylko takich sytuacji, kiedy partner nie wie i istnieje wysoka pewność, że nigdy się o zdradzie nie dowie. Wówczas to osoba, która zdradziła, musi unieść ciężar zdrady. Pomocne okazują się wizyty u terapeutów. Podobnie w sytuacji kiedy partner wie o zdradzie i chce próbować naprawić związek. Naprawianie to wymaga przede wszystkim zerwania wszelkich kontaktów z kochankiem – jest to pomocne przy odbudowywaniu poczucia stabilności i bezpieczeństwa w związku. Ogromną wagę ma także zachowanie absolutnej szczerości wobec partnera, w odniesieniu do sytuacji zdrady. Zdrada tematem tabu? Absolutnie. Przedyskutowanie jej jest jednym z kroków na drodze do zrozumienia, dlaczego do tego wszystkiego doszło.

Napisz odpowiedź